W tym roku wakacje postanowiliśmy ponownie spędzić z Dziadkami Bartusia, tyle że w tym roku to Oni odwiedzili nas. Pogoda w UK bywa różna, dlatego staraliśmy się wykorzystać każdy słoneczny dzień na wycieczki.
Jedną z takich wycieczek był wyjazd nad morze do niewielkiej portowej miejscowości Filey. [Tutaj muszę koniecznie podziękować Joli, która nam to cudne miejsce poleciła :) ]
Początek tygodnia więc tłumów brak.
Pogoda była doskonała - ciepło, słoneczko, choć jak to nad wyspie - trochę wiało...
Plaża wyglądała rewelacyjnie!!
Wszędzie unosiła się para, która stwarzała wrażenie delikatnej mgły.
Naprawdę cudowne zjawisko :)
Choć Morze Północne do ciepłych nie należy - to chociaż nogi zamoczyłam :)
Bartuś oczywiście w raju - piasek, woda, przestrzeń!
Bawił się w piasku, zbierał muszelki, ganiał nas wszystkich z piaskiem w garściach hihi :)
Na obiad jednogłośnie wszyscy zdecydowaliśmy się spróbować lokalnego Fish&Chips'a z nadmorskiej knajpki. Musze przyznać, że jeden z lepszych, jakie jadłam - także polecam :)
Miejsce jest naprawdę cudowne i na pewno nie raz w tym roku jeszcze je odwiedzimy!
Jednak zanim tam wrócimy musimy jeszcze odwiedzić Flamborough i Scarborough.
Tak więc czekamy znowu na słońce! :)
ale super z Was rodzinka, pozazdroscic tylko! buziaki kochani :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :*
Usuńu nas więcej piasku ! ale i tak pięknie :)
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jeszcze tam wrócimy :)
Usuńrety....cudnie tam jest!
OdpowiedzUsuńOj cudnie, cudnie :)
Usuń