niedziela, 29 grudnia 2013

Chrupiące serduszka...



Niedziela to zdecydowanie mój ulubiony dzień tygodnia!
Długie, leniwe poranki... i wędrujący z kuchni zapach gofrów...

Gofry to dla mnie dodatkowo smak dzieciństwa, ponieważ bardzo często jadaliśmy je na śniadania. Poza tym pewnie większość z nas miała okazję skosztować ich podczas pobytu nad Bałtykiem...

Podzielę się z Wami naszym sprawdzonym przepisem na gofry, które zawsze wychodzą super chrupiące!
...i smaczne oczywiście :)


Składniki

2 szklanki mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 szklanki mleka
1/3 szklanki oleju
2 jajka (żółtka oddzielone od białek)
szczypta soli

Z uwagi na to, że gofry zazwyczaj jemy z cukrem pudrem lub dżemem, do ciasta nie dodajemy cukru. Można ewentualnie dodać cukru waniliowego.


Przygotowanie:

Wszystkie składniki (oprócz białek) łączymy i miksujemy. Następnie ubijamy pianę z białek i dodajemy ją do reszty ciasta, delikatnie mieszamy.

Przed pierwszym pieczeniem, rozgrzaną gofrownicę lekko smarujemy ręcznikiem papierowym zwilżonym olejem. Gofry pieczemy 2-3 min. aż się zarumienią.

Ważne! 
Po wyjęciu z gofrownicy, gofry układamy na kratce do wystygnięcia wtedy bedą super chrupiące.

Mam nadzieję, że będą  Wam smakowały :)












Jeśli zastanawiacie się nad zakupem gofrownicy to polecam Wam tę, której sama używam, a mianowicie SEVERIN z regulacją temperatury (dostępna na eBayu i Allegro).



Bądź na bieżąco dołączając do grona:

 na Facebooku - TUTAJ

 na  Instagramie TUTAJ

Obserwatorów bloga!

12 komentarzy:

  1. świetne gofry :)))
    pozdrawiam! www.kacikkuby.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ajj, cudne zdjęcia ! dobrze Ci idzie Kochana ;)

    a te gofry to bym wszamała, ojjjj :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* To dopiero pierwsze dni zabawy z mym Najkonem :)

      Usuń
  3. Te gofry sa wspomnieniem mojego dziecinstwa... mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygladają pychotnie :) Pozdrawiam, obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam serdecznie :) Również pochodzę z Podlasia :)

      Usuń
  5. jakie słodkości ;)
    no to co... słodkich walentynek :D

    OdpowiedzUsuń

A co Ty o tym sądzisz?
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!