sobota, 14 czerwca 2014

Być, jak Tatuś!

To ON witany jest całusem, gdy do domu po pracy wraca
A potem wytrwale słucha o nowych słowach, umiejętnościach i naszych codziennych przygodach
To ON towarzyszy Bartusiowi podczas każdej kąpieli
i jako pierwszy całuje 'na dobranoc'
To ON uczył jazdy na hulajnodze 
i podnosił po każdym upadku
To ON godzinami układa na podłodze samochodziki, buduje wieże z klocków
i szaleje w ogrodzie...

Tata, Tatuś czyli największy Superbohater naszego małego chłopca!

Uwielbiam patrzeć na ich wspólne zabawy, 
słuchać, jak czytają bajki przed zaśnięciem, 
a nawet jak się czasem droczą!

Wtedy wiem, widzę i czuję, jak bardzo Bartuś Go potrzebuje,
jak silna jest ich więź i jakim autorytetem jest dla niego Ojciec.

To nic, że czasem Tatuś chipsem Synka poczęstuje,
albo zamiast pomóc mi w obowiązkach, ogląda bajkę na kanapie...
To nic...
Odpuszczam, bo wiem, że każda ich wspólna chwila to chwila szczęściem i beztroską skąpana.
Chwila, na którą oboje czekają od rana do wieczora...

Każde dziecko potrzebuje obojga rodziców - Mamy i Taty.
Dwóch różnych charakterów,
dwóch przeciwnych płci,
aby podczas swego rozwoju potrafiło zdefiniować kobiecość' i 'męskość'.

To właśnie Ojciec dostarcza dziecku wzorca męskości,
On buduje poczucie bezpieczeństwa w rodzinie.

I żadna z nas, jako Matka, nie jest w stanie zrobić tego lepiej,
bo są po prostu takie role, do których nikt inny nie pasuje.


















15 czerwca w Wielkiej Brytanii obchodzony jest Dzień Ojca zatem:

Wszystkim Tatusiom życzymy
wszystkiego najlepszego!


Bądź na bieżąco dołączając do grona:

 na Facebooku - TUTAJ

 na  Instagramie TUTAJ

Obserwatorów bloga!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A co Ty o tym sądzisz?
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!