poniedziałek, 10 lutego 2014

Propozycje śniadaniowe dla malucha...


Mimo, że Barti do typowych 'niejadków' nie należy to od czasu do czasu pojawia się problem z trafieniem w  jego gusta kulinarne...

Z obiadami bez problemu, bo codziennie inne danie, zupka. 
Natomiast śniadania... tu już nieco trudniej. Kanapeczki, choćby były najróżniejsze, kolorowe z czasem brzydną, jajecznica również...

Wtedy mama z tatą głowią się i szukają coraz to nowych pomysłów, aby to menu urozmaicić :)
Podzielę się z Wami naszymi pomysłami na śniadanka.

Omlet - danie na dwa sposoby: na słodko (wersja mamy) i z mięsem (wersja taty, bo mięso musi być ofc...)


Omlet z jabłkiem

Składniki:

1 szkl. maki
1 szkl. mleka
3 jajka
1,5 łyżki cukru
1 jabłko
masło do smażenia

Przygotowanie:

Do miski wsypujemy mąkę, cukier, stopniowo dodajemy mleko i żółtka. Białka ubijamy na sztywną pianę i łączymy z resztą masy, delikatnie mieszając. Jabłko obieramy i kroimy w drobną kosteczkę, dodajemy do masy. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy odrobinę masła, wlewamy masę i smażymy na złoty kolor. Następnie przewracamy omlet na druga stronę, rozrywamy go drewnianą łopatka na kawałki, chwilkę podsmażamy i gotowe.
Najlepiej smakuje posypany cukrem pudrem i podany z konfiturą.





Omlet z mięsem i warzywami

Składniki:

1 szkl. maki
1 szkl. mleka
3 jajka
szczypta soli
szczypiorek
pomidor
kiełbaska, szynka lub parówka (w zależności, co mamy w lodówce)
masło do smażenia

Przygotowanie:

Do miski wsypujemy mąkę, sól, stopniowo dodajemy mleko i żółtka. Białka ubijamy na sztywną pianę i łączymy z resztą masy, delikatnie mieszając. Mięsko kroimy w plasterki, pomidora w kawałki, szczypiorek siekamy. Na rozgrzanej patelni rozpuszczamy odrobinę masła, wlewamy masę i zanim się do końca zetnie na omlet sypiemy/kładziemy (technika dowolna) przygotowane i pokrojone wcześniej składniki. Smażymy na złoty kolor z obydwu stron.
Bartuś zajada oczywiście z 'kepuciem' czyli ketchupem :)




Placki z bananami

Składniki:

2 szkl. mąki
1,5 szkl. mleka
2 jajka
2 banany
oliwa do smażenia
1 łyżeczka cukru waniliowego

Przygotowanie:

W misce mieszamy mąkę, cukier waniliowy, jajka i mleko. Następnie dodajemy pokrojone w plasterki banany i ponownie mieszamy. Smażymy na  złoty kolor z obydwu stron. 
Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Wersja Bartusia - posmarowane dżemem :)





Chrupiące gofry



Po przepis na pyszne chrupiące gofry odsyłam do oddzielnego postu - Klik


Mam nadzieję, że któraś z propozycji trafi w gusta Waszych pociech, jak również i Wasze :)

Smacznego :)

Bądź na bieżąco dołączając do grona:

 na Facebooku - TUTAJ

 na  Instagramie TUTAJ

Obserwatorów bloga!

19 komentarzy:

  1. Ooo, jak pysznie wygląda :) Mniam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla malucha??? Jestem przekonana że tymi smakołykami posili się cała rodzina!!! Na pewno spróbuję zwłaszcza te puszyste omleciki!!!! mniam

    OdpowiedzUsuń
  3. sama bym wszystko wszamała ! :)

    Moja Nelka ma swoje ulubione "dania" i nic innego nie chce nawet spróbować ;(
    ostatni weekend spędzilismy w hotelu SPA i na sniadaniach był dosłownie 'sniadaniowy raj'- wszystko co tylko dusza może zapragnąć!

    a co jadła Kornelia? jajko i parówę z suchą bułą :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, my mamy podobnie. Bartek też niechętnie próbuje nowych smaków. Na szczęście placki, omlety itp zawsze zje, z dżemem oczywiście, bo dżem musi być :)

      U nas parówki zawsze są w lodówce pod ręką :)

      Usuń
    2. omlety wypróbuję na pewno :)

      Usuń
  4. O super przepisy napewno cos sciagne! Dzieki Ewela za pomysly!
    Kasia J.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będą smakował :)
      Buziaki dla Was Ślicznotki :*

      Usuń
  5. omleciki sama bym schrupała ;D aż jutro na śniadanko sobie zrobię ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jutro robię ten z jabłkiem :) Mój ulubiony :)

      Usuń
  6. Poszalałaś :)
    To kiedy mogę wpaść?:)
    Blankowa Matka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu, jutro na śniadanko robię omlecik z jabłkiem :) Zapraszam!

      Usuń
  7. omleciki u nas swego czasu musiały być codziennie na kolację... ale to już stare dzieje, może przypomnę im jutro że coś takiego istnieje. Te placuszki z bananem też fajnie wyglądają a gofrownicy nie mam a szkoda bo moim dzieciom gofry smakują - zawsze to by było jakie urozmaicenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewniam, że nie pożałujesz zakupu :)

      U nas gofry są raz w tygodniu na śniadanko, omlety i placki również :)

      Usuń

A co Ty o tym sądzisz?
Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz!