Wielkim plusem posiadania ogródka jest to, że w każdej chwili możemy zaserwować sobie obiad/kolację na świeżym powietrzu.
Nam się to dość często zdarza, bo kiedy piękna pogoda to nie widzę siebie przy garach i o!
I tak, aby nie objadać się tylko tradycyjna polską kiełbaską bądź karkówką, wymyślam coraz to inne frykasy :) Ostatnio przybierają one formę szaszłyków...
1. Szaszłyki warzywne
Składniki:
cukinia
pomidorki koktajlowe
pieczarki (najlepiej małe)
cebula czerwona i biała
papryka
przyprawy
Wszystko kroimy w kawałki, nadziewamy na wykałaczki, obsypujemy przyprawą do grilla i wrzucamy na ruszt :)
2. Bekon
Najbardziej lubię ten wcześniej podwędzany, ale z grilla każdy będzie smakował wyśmienicie. Nadziewamy go na wykałaczki i gotowe! No prawie :)
3. Szaszłyki z kurczaka
Marynata:
łyżka ostrej musztardy
łyżka miodu
przyprawa do kurczaka
łyżeczka oliwy
Pierś z kurczaka kroimy w paski, przyprawiamy i przekładamy do miseczki. Następnie dodajemy musztardę, miód, oliwę i dokładnie mieszamy. Odstawiamy na pół godziny do lodówki.
Nadziewamy na wykałaczki.
Mmm ... mniam mniam. Ale mi narobiłaś chęci na grilla. A taka pogoda nie przyjemna.. Idę coś zjeść :>
OdpowiedzUsuńU nas pięknie i słonecznie więc korzystamy z każdej okazji i grillujemy :)
Usuńmmmmmmmmmm!
OdpowiedzUsuńwpadam do Was na grilla!!! :)
Zapraszamy Kasiu, nasz dom jest zawsze otwarty dla gości :)
Usuń